niedziela, 28 października 2012

Rozdział 8


-Karolina, odebrałaś… yhm… ja chciałam tylko zapytać gdzie poszłaś i o której wrócisz… - mama była wyraźnie zszokowana tym że odebrałam…
-Poszłam do parku. Spotkać się z Carlosem.
-Carlosem? To twój… Twój chłopak? – spojrzałam na Carlosa. Cały czas mnie przytulał.
-Tak. Mój chłopak. – spojrzał na mnie, nasze oczy się spotkały i dał mi buzi we włosy.
-Aha… a o której wrócisz?
-Nie wiem. Magda prosiła żebym się zajęła Nikole wieczorem więc pewnie pójdziemy gdzieś we 3.
-Aha no dobrze, jak byście chcieli to zawsze możecie do domu przyjść – miałam wrażenie że mama się uśmiecha. –Karola… ekmh… kocham Cię.
-Też Cię kocham, mamo – poczułam jak Carlos mnie mocniej przytula. Mama się rozłączyła – Dziękuję. –zwróciłam się do Carlosa.
-Za co?
-Za to, że kazałeś mi odebrać. Że powiedziałeś że lepiej będzie jak im prawdę powiem. Za wszystko. Dziękuję.
-Po prostu uważam, że lepiej jak wiedzą to czego woleli by nie wiedzieć niż nie wiedzieć i tego co chcą wiedzieć. A teraz chodźmy na obiad, bo po młodą trzeba pojechać niedługo.
~perspektywa Magdy
Po powrocie z zakupów w domu nikogo nie zastałam. Na stole w kuchni była kartka „Karola i Carlos po mnie przyjechali. Nikole”. Trochę się zdziwiłam że oni razem, ale w sumie to dobrze że Karola ma kogoś. Najpierw postanowiłam się trochę umalować i przebrać, a dopiero potem zacząć robić kolacje. Kiedy już makaron się gotował, a sos grzał zadzwonił dzwonek. Poszłam otworzyć.
-Witaj – Logan uśmiechnął się jak najpiękniej potrafił, dał mi buzi, wręczył różę i butelkę wina.
-Nie musiałeś…
-Masz przecież 18 już – zdjął kurtkę i buty. – Co tak pachnie?
-Aż taki głodny jesteś?
-Nie jadłem nic od rana. – podszedł do mnie objął w pasie i lekko przysuną do siebie –Stęskniłem się za Tobą…
-Ja za Tobą też się stęskniłam. – Jego usta dotknęły moich, poczułam jego ręce na karku i na biodrze. Nasz pocałunek przerwał czasomierz, który zaczął dzwonić. – Trzeba makaron odlać. – oblizałam usta, a Logan jeszcze raz mnie w nie cmokną.
Po kolacji usiedliśmy razem na kanapie. Logan wybrał jakąś płytę i włączył. Były to romantyczne piosenki, których rodzice słuchali zawsze w swoje rocznice.
-Chcesz jeszcze wina? – zapytał Logan
-Nie, dziękuję. Yhm… Logan… ja nie za bardzo wiem co jest między nami? Znamy się 2 dni, a już jesteśmy na drugiej randce. I się całowaliśmy…– czułam, że się czerwienię. – Nigdy jeszcze nie całowałam się z chłopakiem na pierwszej randce… i nie wiem co mam myśleć… po za tym im dłużej rozm…
-Zależy mi na Tobie – wtrącił, powiedział to tak szybko że nie zrozumiałam do końca.
-Co?
-Zależy mi na Tobie. – powtórzył. – Wiem, że to dziwnie zabrzmi bo znamy się krótko ale ja się w Tobie z każdą minutą zakochuję coraz bardziej…
Zamiast odpowiedzi zbliżyłam się do niego, wzięłam jego twarz w dłonie i pocałowałam. Logan powoli wziął mnie za uda i posadził na sobie nie przestając całować. Jego ręce powędrowały pod moją bluzkę. Zaczęłam rozpinać jego koszulę, a on mój stanik.
-Jak ja nie nawiedze tych zapięć. – szepną pod nosem, a potem znów zaczęliśmy się całować.
Zanim się obejrzałam, już leżałam na kanapie. Bez bluzki. Bez stanika. Logan leżał na mnie również bez górnej części garderoby. Czułam ciepło jego ciała. Zaczął zjeżdżać niżej pieszcząc mój brzuch i piersi. Usłyszałam jakiś szmer, ale stwierdziłam, że to nic ważnego. Czułam się cudownie i nie chciałam tego psuć. Zaczęłam rozpinać jego spodnie. Nie wierzyłam w to co robię, znaliśmy się dwa dni. DWA DNI. A ja już chciałam się z nim kochać…
 Kiedy już uporałam się z jego paskiem znowu usłyszałam ten szmer. Ale wtedy Logan zaczął rozpinać moje spodnie i przestało się liczyć cokolwiek... Było mi tak dobrze… To jak on mnie dotykał, jak całował, jego delikatność sprawiała, że się rozpływałam...
 Znowu ten szmer. I wtedy usłyszałam głos mamy.
-MAGDA?!?!
_______________________________________________________________
Ale ja jestem wredna... och do tego teraz do środy musicie czekać <3 +podczas wczorajszego twitcama i tego jak pisałam ten rozdział to stwierdziłam że jestem.... zboczona o.O Kurde naprawdę bym chciała leżeć z Loganem... na łóżku... nie koniecznie ubrana >.< no cóż: może kiedyś. Dobra zostawcie komentarze  

12 komentarzy:

  1. HAhaha śmiać mi się chce z końcówki..Przyłapani na gorącym uczynku hahaha no nie mogę. Chyba za dużo wczoraj piwa wypiłaś. XD Rozdział jak zawsze mega. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, nie wydaje mi się żeby za dużo... wszystko dobrze pamiętam, nie miałam kaca xD + hahah za dużo dlaczego ja? i trudnych spraw się naoglądałam :D

      Usuń
  2. Nie martw sie xd Nie jesteś aż tak zboczona... ciesz sie że mnie nie znasz xd Jak mama Magdy mogła im przerwać?! Jak tak można!!! no eeej :(
    Carlos i Karolcia to taka słodkaaa para *O* Rozklejam sie po prostu ^^
    Czekam na nn!!! :D i pozdrawiaaaam :D
    PS. U mnie nowa notka xd

    OdpowiedzUsuń
  3. hahaha końcówka najlepsza xDD na serio śmiać mmi się chce. xD Ciekawe co ona zrobi jej hahaha. Ale to musi dziwnie wyglądac haha. haha ja sie z tobą zgadzam też tak bym chciała z Loganem *-* hehe. No to musze teraz czekać do środy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Końcówka najlepsza :D :D Szkoda że musiała mama przeszkodzić im :D Wiesz też od paru miesięcy jstm zboczona o.O Czekam nn :) ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahahahaha końcówka The Best <3 Czekam na nn + jak mogłaś mieć kaca po wzorjszym no błagam a to podobno ja nie kontaktowałam :D Dobra czekamy dziewczyny do środy <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie no ja normalnie odleciałam na końcu ! Rozwaliło mnie to. Ale straszna szkoda że jej matka im przerwała :( Ale i tak świetnie! :D
    Czekam na następny !
    Buziaki, Klaudia :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Końcówka jest najlepsza!!!!!!!!! hahaha xD
    Szkoda, że im przeszkodziła!
    Czekam na nexta!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. ja aż na balkon musiałam wyjśc xD a jest u nas 0 stopni!!! xD bo się jeszcze pochorujee xD phahahahaa bożeeee xD co ten Logan robi nooo xD niełądnieee xD o jaaaa xD ja się doczekac kolejnej notki nie moge bo jestem ciekaw jak się wytłumaczy mamieee phahahahaah xd
    no i witaj w klubie zboczonych ludków xD jest nas więcej xDD hahahaha xD jaki mały jest teń świat xD czekam na nextaa!! ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. oj! będzie afera :P Madzia i Logaś, nadzy na łóżku, a tu mama! a Wam psikus zrobiła ;D no to tłumacz się mamusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hahaha.. Końcówka mnie rozwaliła! XD Ciekawa jestem jak sie wytłumaczy!! Czekam nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale się porobiło :D Rozdział zarąbisty czekam nn :)

    OdpowiedzUsuń